Sałatka z tortellini często gości u mnie na imprezach. Przepis na nią otrzymałam od przyszywanej kuzynki. Zmieniłam w nim końcówkę czyli mieszankę octu, śmietany i majonezu zastąpiłam samym majonezem. Dwa razy robiłam w oryginale i się nie przekonałam do tego, za to z majonezem bardzo mi smakuje. Poniżej zamieszczam przepis w wersji jaką teraz robię. Na małe spotkania towarzyskie robię sałatkę z połowy porcji, jest wystarczająca.
Lubię gdy ta sałatka jest kolorowa, więc często używam zółty i czerwony pomidor i po kawałku różnokolorowych papryk. A gdy mam tylko czerwoną paprykę, to biorę żółte pomidory, jak w wersji na zdjęciu.
Składniki:
1 opakowanie (250g) tortellini z mięsem
2 średnie zielone ogórki
2 pomidory
2 papryka
1 puszka kukurydzy
2 pęczki szczypiorku
350 g szynki nie wędzonej
2 ząbki czosnku
2-4 łyżki majonezu
sól, pieprz i bazylia
Tortellini ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu. Następnie odsączyć i ostudzić. Ogórek obrać, paprykę oczyścić z nasion. Następnie ogórki, pomidory, paprykę i szynkę pokroić w kostkę. Szczypiorek drobno posiekać. Kukurydzę odsączyć z zalewy. Czosnek drobno posiekać lub przecisnąć przez praskę. Tortellini połączyć z warzywami czyli: ogórkiem, pomidorem, papryką i kukurydzą. Dodać czosnek i szczypiorek. Doprawić solą, pieprzem i bazylią i wymieszać z majonezem. Można serwować. Smacznego.
super pomysł z tymi tortellini!! już zapisuję sobie przepis :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tortellini w sałatkach, pycha :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie czegoś takiego szukałam :)
OdpowiedzUsuńWczoraj jadłam bardzo podobny makaron, tylko to nie były tortellini, a makaron w ich kształcie, tylko bez nadzienia :)
OdpowiedzUsuńSmakowita i imprezowa propozycja sałatki :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie, jeszcze nie jadłam sałatki z tortellini. Przepis koniecznie do wypróbowania. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńKuchareczko taką sałatkę z makaronem też robię, ale daję tam troszkę inne składniki, jest troszkę wcześniej na blogu.
Uwielbiam takie sałatki! Znając mnie pewnie dorzuciłabym jeszcze tam gdzieś brokuły :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://flyingtaste.blogspot.com
FlyingTaste z brokułami tego jeszcze nie robiłam, zawsze można spróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam