Tym razem prosta sałatka na bazie marchewki, selera konserwowanego i sera żółtego. Przepis mam od mojej mamy, a robimy ją zazwyczaj w piątek na kolację, do gotowanych na twardo jajek, czasem w inny dzień do grzanej kiełbasy. Jeśli chodzi o ser, to daję taki, jaki mam aktualnie w domu, a proporcje podałam w plastrach, gdyż ser żółty zwykle kupuję na plastry.
Składniki:
2 marchewki
1 słoik selera konserwowanego
4 plastry sera żółtego
1 łyżka jogurtu naturalnego
1 łyżka majonezu
Marchewkę obrać i zetrzeć na tarce na drobnych oczkach. Seler odcedzić z zalewy. Ser pokroić na drobne kawałeczki lub jeśli mamy w kawałku to zetrzeć na tarce na dużych oczkach. Wymieszać marchewkę z selerem i serem. Jogurt połączyć z majonezem i wymieszać z pozostałymi składnikami sałatki. Smacznego.
Bardzo fajne zestawienie. Muszę wypróbować:))
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na marchewkę.
OdpowiedzUsuńciekawe połączenie. świetna sałatka do obiadku;)
OdpowiedzUsuńJadłam podobną - z dodatkiem ananasa z puszki:)
OdpowiedzUsuńlubię takie proste sałatki, które można zjadac same i jako np. dodatek do obiadu. pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńU nas zawsze ta sałatka jest do kolacji, będzie trzeba spróbować kiedyś do obiadu. A z dodatkiem ananasa jeszcze nie próbowałam
OdpowiedzUsuń