Przedstawiam pyszne danie z udziałem makaronu i sera pleśniowego. Robię to danie rzadko, gdyż moja rodzina nie przepada za serami pleśniowymi, ale to jako jedyne jedzą i nawet im smakuje. Jest to proste i szybkie danie. Ostatnio robiłam je na ogrodzie. Z domu przyniosłam produkty i patelnie, w czasie prac ogrodniczych w kilkanaście minut miałam gotowe świeże i smaczne jedzenie, a jakie pożywne.
Do tego dania lubię wykorzystywać błękitny ser pleśniowy z firmy Lazur lub Turek. Tylko raz zrobiłam z innym serem pleśniowym i wcale mi nie smakowało. W związku z tym, w tym przypadku wolę już nie eksperymentować, a smacznie jeść.
Składniki:
300 g makaronu wstążki
100 ml śmietany kremówki
100 g boczku w plastrach
100 g błękitnego sera pleśniowego
Makaron ugotować al dente, odcedzić. W tym samym czasie boczek pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na dużej suchej patelni. Gdy wytopi się tłuszcz to zebrać chrupiące kosteczki boczku i położyć na papierowym ręczniku, aby został wchłonięty nadmiar tłuszczu. Nadmiar tłuszczu zlać z patelni, ale jej nie wycierać. Wlać na patelnię śmietanę i pokruszyć kawałki sera pleśniowego, mieszać na małym ogniu aż ser się rozpuści. Wrzucić do powstałego sosu makaron i boczek, dobrze wymieszać, wówczas sos ładnie obtoczy makaron. Podawać od razu, posypane świeżą natką pietruszki.
Nie przepadam za serem pleśniowym, ale moja córka i owszem.. więc muszę polecic jej to danie. :)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu jest wielu amatorów sera pleśniowego. Taki makaron szczególnie przypadłby do gustu mojemu Lubemu;)
OdpowiedzUsuńJa to bym chciała, żeby mi ktoś taki pyszny makaron podawał :)
OdpowiedzUsuńhttp://polkazprzyprawami.blox.pl
coś dla mojego P. ładnie wygląda
OdpowiedzUsuń