Ciasto o wdzięcznej nazwie Fale Dunaju, bardzo lubię i często gości u mnie w domu późną jesienią. Wiąże się to z wiśniami. Co roku dostaję od rodziny trochę wiśni, które wędrują do nalewki i gdy nalewka jest gotowa to mam wiśnie do ciasta. O nalewce wiśniowej to napisze kiedy indziej, a teraz rozkoszujmy się pysznym ciastem.
Składniki:
3 jajka
120 g cukru
170 ml mleka
350 g mąki
150 g masła
3 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukry waniliowego
2 łyżki kakao
4 łyżki mleka
250 g wiśni drelowanych
Krem:
450 ml mleka
1 budyń waniliowy
1 łyżka cukru pudru
2 łyżki cukru
1 łyżka cukru waniliowego
1 łyżka soku z cytryny
200 g masła
Polewa
100 g gorzkiej czekolady
50 g masła
Oddzielić żółtka od białek. Roztopić i schłodzić masło do ciasta. Ubić białka na sztywną piane z cukrem, stopniowo dodawać żółtka, mąkę, mleko i roztopione masło oraz proszek do pieczenia i cukier waniliowy. Blachę 23,5x28 wyłożyć papierem do pieczenia. Połowę ciasta wylać na blachę, do drugiej części dodać 4 łyżki mleka i kakao. Ciasto kakaowe delikatnie wylać na blachę na jasne ciasto tak aby się nie pomieszały. Na wierzch poukładać drelowane wiśnie najlepiej ze spirytusu. Piec w temp 180 stopni C przez ok 30 min. Ciasto pozostawić do ostygnięcia.
Zagotować 400 ml mleka, dodać cukier waniliowy. W pozostałej części rozprowadzić budyń waniliowy i wlać do gotującego się mleka. Powstały budyń ściągnąć z ognia i posypać cukrem pudrem aby nie utworzył się na wierzchu kożuch. Budyń pozostawić do ostygnięcia. Masło o temperaturze pokojowej utrzeć z cukrem, dodać sok z cytryny i zimny budyń, dokładnie wymieszać. Masę budyniową równomiernie rozprowadzić na zimnym cieście. Schować do lodówki na parę godzin a najlepiej na noc.
W kąpieli wodnej rozpuścić masło i gorzką czekoladę. Chwilę poczekać aż polewa lekko się schłodzi i polać ciasto. Schować na chwilę do lodówki aby polewa stwardniała. Gotowe ciasto pokroić na kawałki i można serwować.
Wygląda przepysznie! Właśnie też planowałam je zrobić - w moim wydaniu byłby to "pierwszy raz" - tymczasem poczęstuję się kawałkiem od Ciebie! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;)
Wygląda wspaniale:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam to ciasto! tutaj prezentuje się wybornie!
OdpowiedzUsuńWitaj Awelinko :)
OdpowiedzUsuńWidzę, żę zrobiłaś ulubione ciacho mojej mamy :)
Żadko je robię bo strasznie kusi :)
Pyszne ciasto, u mnie też najczęściej z wiśniami. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńklasyczne ciasto, a takie piękne.
OdpowiedzUsuńPyszniaste! Uwielbiam ciasta z budyniowym kremem!
OdpowiedzUsuń