Tym razem kolej na moją wersję cebulaczków. Nie lubię ciasta drożdżowego, źle napisałam nie lubię robić ciasta drożdżowego. Za to pokochałam gotowe ciasto francuskie, często go wykorzystuję w kuchni. A najbardziej lubie to kupowane w Lidlu. U mnie często będą się przewijać przepisy oparte na gotowym cieście francuskim. Dla mnie jego największą zaletą jest to, że w ciągu 30 minut mam gotowe jedzenie.
Składniki:
1 opakowanie ciasta francuskiego
3 cebule
olej, sól, pieprz, tymianek
1 jajko
tarty żółty ser
Ciasto francuskie rozmrozić jeśli było mrożone. Cebulę obrać i pokroić na półksiężyce. Zeszklić na oleju, doprawijąc solą, pieprzem i tymiankiem. Ciasto francuskie pociąć na 12 kwadratów i na każdy kwadrat polożyć po łyżce cebulowego farszu i złożyć w trójkąt zlepiając jak w pierogach brzegi. Rozbełtać jajko i posmarować górę cebulaczka, posypać tartym żółtym serem. Piec 20 min w temp 200 stopni. Podawać z czerwonym barszczem.
Ooo, przepis dla mnie:) Uwielbiam cebulę i uwielbiam ciasto francuskie:) Połączenie idealne! Na pewno wypróbuję cebulaczki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)