Będąc niedawno przejazdem u koleżanki zostałam poczęstowana ogórkami konserwowanymi z curry. Tak bardzo mi posmakowały, że od razu poszukałam przepisu. Zostały zrobione według przepisu siostry Anastazji. Niestety tym razem nie miałam czasu na wykonanie i poprosiłam mamę o pomoc. Mój wkład we wspomniane ogórki to degustacja.
Składniki:
2 kg ogórków
łodygi zielonego selera
ziarna gorczycy
cebula
Zalewa:
3 szklanki wody
1/2 szklanki octu 10%
250 g cukru
1/2 łyżki soli
2 łyżeczki przyprawy curry
Ogórki obrać i pokroić na 4 części. Cebulę obrać i pokroić w plastry. Do wcześniej przygotowanych słoików włożyć na dno liść selera, plaster cebuli i szczyptę gorczycy. Napełnić słoiki ogórkami. Z podanych składników przygotować zalewę, zagotować i jeszcze ciepłą zalać ogórki w słoikach. Słoiki szczelnie zamknąć i od razu pasteryzować przez ok 3 min.
Osobiście za nimi nie przepadam, ale co roku robię kilka słoiczków dla Mamy
OdpowiedzUsuńnigdy nie próbowałam, może dlatego, że gdy widzę tradycyjne konserwowe ogórki, to nic mnie od nich nie odciągnie :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nich, chciałabym kiedyś spróbować
OdpowiedzUsuńPróbowałam kiedyś takich ogórków.
OdpowiedzUsuńBardzo mi smakowały, ale zanim zapytałam o przepis... mężczyzna, który mi je dał zdążył się zmyć :)
Dzięki Tobie może je zrobię! Dziękuję!