Ostatnio obijam się jeśli chodzi o gotowanie i pieczenie. Tym razem chciałbym Wam zaprezentować moje rożki migdałowe z nutą wanilii. Upiekłam je jeszcze przed świętami, wraz z innymi ciasteczkami. Wyszły bardzo kruche i teraz to już tylko zdjęcie i wspomnienia po nich zostały, bo już nie ma nawet okruszka.
Składniki:
100 g migdałów
250 g mąki
200 g masła
80 g cukru pudru
2 żółtka
1 cukier migdałowy
1 cukier waniliowy
Do posypania:
cukier puder
Migdały sparzyć i obrać ze skórki, następnie zmielić. Migdały wymieszać z mąką, cukrem i cukrami waniliowym oraz migdałowym. Masło rozdrobnić i posiekać z wcześniej przygotowaną mieszanką suchych składników, dodać żółtka i wyrobić ciasto ze wszystkich składników, można dodać jeszcze łyżeczkę esencji migdałowej. Ciasto schłodzić w lodówce przez co najmniej 30 minut. Następnie schłodzone ciasto rozwałkować na cienki placek i literatką lub kieliszkiem wycinać rożki albo w rękach formować rożki. Ciasteczka układać na wyłożonej papierem lub matą silikonową blasze i piec 10-12 min na złoty kolor w temp 180 stopni C. Po wyjęciu z pieca posypać każdy rożek cukrem pudrem.
Bardzo lubię wszystko co z migdałami, mogłabym takie ciasteczka jeść na okrągło :)
OdpowiedzUsuń...bajecznie wyglądają ;D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię migdały :) widzę ciastka dal mnie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ślicznie wyglądają. A do tego z migdałami, które uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne!:)
OdpowiedzUsuńale ładne!
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
Wyglądają smakowicie. Warto byłoby spróbować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPychotka!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam